Gusta muzyczne ma Ania
urozmaicone. Nie od dziś wiadomo, że jest bardzo muzykalna. Uwielbia rytmiczne
piosenki, marszowe, reggae, kołysanki, dziecięce przeboje typu Ogórek, Zielone słonie, Puszek Okruszek czy Piosenki Pana Kleksa itp. Stale
poszukujemy nowej muzyki, która spodoba się najlepiej i Ani i rodzicom. Gotowi
na hit list? Kolejność jest raczej chronologiczna.
1.
Przez ponad 2 lata chodziliśmy z Anią na
zajęcia umuzykalniające i ogólnorozwojowe dla maluszków do szkoły Yamaha. To był dobry czas ośmielania
Ani, oswajania jej z muzyką i dziećmi. Zostały nam płyty Zima i Lato, których
stale słuchamy, zwłaszcza w podróży, a książeczki do płyt ledwo trzymają się
kupy. Ze zdumieniem odkrywam, że jeszcze pamiętamy melodie i sami śpiewamy Ani
do tekstów z książeczek, kiedy płyt nie mamy w zasięgu ręki, czasem
parafrazujemy teksty, wymyślając na tę sama melodie coś własnego ku uciesze
Ani, która akurat właśnie powoli traci cierpliwość a tu przed nami parę ładnych
godzin jazdy.
2.
Słoneczne nutki – piosenki skomponowane do nauki prostych znaków
Makaton. Słuchaliśmy tej płytki szczególnie intensywnie w czasie gdy,
zaczęliśmy się uczyć znaków Makaton. Dziś Ania używa ich sporadycznie, głównie
dla wzmocnienia komunikatu słownego, zwłaszcza, gdy buzię ma zajętą. Piosenki
są zgrabnie zaaranżowane, śpiewa Barbra Stępniak-Wilk, są atrakcyjne także ze
względu na swoją krótką formę. Taniec, ruch i śpiew łączą również popularne Śpiewanki i pokazywanki. Polecamy także
płytę Bolesława Kołodziejskiego Utulanki czyli piosenki na dziecięce masażyki wraz z książką z propozycją masażyków.
Z tej płyty pochodzi ulubiona Ani piosenka
Idzie idzie słoń, idzie idzie koń, a za nimi lew drzemie posród drzew.
Doskonałe propozycje dla dzieci uczących się mówić, fajny sposób na spędzenie
wieczornego czasu.
3. Ewa Bem Grzegorz Turnau z dziećmiśpiewają Astrid Lindgren. To nasz absolutny hicior,
niezbędny w czasie podróży. Słuchamy tej w płyty w kółko, aż się biedna
zbuntowała i momentami odmawia posłuszeństwa. Piosenki są dopracowane do
ostatniego szczegółu, świeże, urozmaicone i nastrojowe i marszowe, a teksty rzeczywiście
w skandynawskim duchu - klimat książek Astrid Lindgren czuje się w każdej
piosence a przede wszystkim dziecięcą niczym nieskrępowaną wyobraźnię.
Przykładem może być pierwsza piosenka zaczynająca się w ten sposób: Góra - dół, góra-dół świnka pieje na krzaku
bzu, a mysz w domu po kryjomu klnie i tytoń ssie. Jagnie gra w bierki,
wysiaduje cukierki, piesek miauczy, świnka pieje w głos. Za każdym razem
śmiejemy się do upadłego. Przepadamy.
7.
Piosenki
Mama i ja z nieśmiertelnymi Misiem i Margolcią
8.
Bajki
Grajki a konkretnie te trzy: Lata Ptaszek, Czerwony Kapturek, Brzydkie kaczątko. Oj, chyba
reklamy nie potrzebują. Kto ich nie pamięta z dzieciństwa. Śpiewane wiersze
pomagają Ani w nauce mówienia, rozbawiają i relaksują.
9.
Na ostatnim turnusie wpadła w nasze ręce
niepozorna książeczka. Okazało się, że publikacja zawiera płytę i jakie było
mamy zdziwienie, kiedy odkryła, że teksty piosenek napisał Wojciech Młynarski,
muzykę skomponował Jerzy Wasowski (słychać to i czuć), zaśpiewała Ewa Bem (w
jednej piosence głosu użycza Rysiek Rynkowski), a zagrał zespół instrumentalny Andrzeja
Jagodzińskiego. Piosenki są urocze, nastrojowe, rytmiczne, jazzujące, melodie na
długo zostają w głowie. Nasza ulubiona to Chodźmy
chodźmy dziś do mamy! Przekazujemy więc nasze odkrycie dalej. Warto sięgnąć
po Ten najpiękniejszy świat.
Może
ktoś skorzysta z naszej listy, a może doda do niej jakieś swoje muzyczne
odkrycie. Zapraszamy!