W piątek otrzymaliśmy wiadomość od zaprzyjaźnionej pani weterynarz - Pani Marzeny, że prawdopodobnie jest kotek o wspaniałym charakterze - w sam raz dla Ani. Nie zastanawialiśmy się długo, zadzwoniliśmy pod podany telefon i w sobotę byliśmy już w Żorach. Zostaliśmy serdecznie przyjęci przez rodzinę Państwa K. (nie pytaliśmy, więc nie wiemy, czy życzą sobie podawania ich nazwiska) i ich cztery koty. Ania do Felka natychmiast zapałała miłością bezbrzeżną. Poszliśmy z kotem i jego Panią jeszcze raz do Pani Marzeny na ostatnie oględziny. Ślemy wielkie podziękowania dla Pani Marzeny i rodziny Państwa K., którzy przygarnęli Felka wraz z rodzeństwem a teraz przekazali Ani w opiekę. Kotek jest przeuroczy, przytulasty, skory do zabaw a przy tym łagodny. W załączniku pierwsze zdjęcia.